wtorek, 20 października 2015

Lubię smutek


Jesień jest jednocześnie piękna i brzydka. Piękna gdy złote, czerwone i pomarańczowe liście jeszcze mają siłę trzymać się na tym wietrze który wygrywa spokojną melodię. Brzydka gdy liście już tracą wiarę i spadają w otchłań zaludnionych ulic, gdy niespodziewanie deszcz pragnie zagrać na naszych już i tak smutnych parapetach, a wiatr nie wie co to spokój. 
Jesień ma dwa oblicza, którymi co roku nas częstuje jak babcia szarlotką. Ja już dawno doszłam do tego, że lubię jesień z zupełnie innego powodu. A mianowicie z niemego przyzwolenia na smutek.
Zastanówcie się sami, z czym tak naprawdę kojarzy wam się jesień. Czy nie przypadkiem z melancholią, stanem przejściowym, zimnem, smutkiem i uśpieniem? Przecież, właśnie teraz wtulamy się w ciepłe koce, zakładamy milusie kapcie i trzymamy w dłoniach ciepłą herbatę. Czasami siadamy na parapetach i patrzymy w to co przed nami, szukamy przyzwolenia na zwolnienie i smutek. Czytamy najwięcej romansów, czekając na księcia który otoczy nas ramieniem, albo drania który pokaże swoją ludzką stronę. Idąc ulicą chowamy twarze w wielkich i kraciastych szalikach, pochylamy głowy szukając jakby szczęśliwej monety na chodniku a tak naprawdę nie mamy siły by mierzyć się ze światem. 
Lubię jesień bo daje mi to upragnione przyzwolenie na smutek. Bo wtedy nikt nie pyta: "co się stało?", "czemu jesteś smutna?". A nawet jeśli pytają to wystarczy im odpowiedź: "to jesień, pogoda, deszcz". Nie trzeba wyjaśniać, rozrysowywać i przekonywać. A gdy zdarzy się, że płaczesz to te Twoje łzy rozmywają się z deszczem. I masz wrażenie, że tak powinno być. Bo wiesz, czasami każdemu kąciki ust opadają na dół, a oczy tracą zwyczajny blask. Czasami potrzebujemy smutnych piosenek, smutnych historii i samotności. A czasami po prostu nie rozumiemy siebie. 
***
Ostatnio rozmyślam o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Między innymi dlatego jestem przygnębiona i moje posty też są takie. Wierzę, że niedługo mi przejdzie i będę pisała tylko o świecie widzianym przez różowe okulary. Jednak na razie dajcie mi trochę czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chcę z Tobą porozmawiać, napisz coś : )