Czasami jakaś chwila, rzucone przypadkiem słowa czy urywek wspomnień uświadamia nam coś o czym dawno wiedzieliśmy, ale nie chcieliśmy się do tego przyznać.
Dziś olśniło mnie dlaczego między innymi nie lubisz historii. Dlaczego otaczający świat przyprawia Cię o nudę. I dlaczego to wszystko nie jest ważne.
Przeważnie kobiety tak mają, że "nie pamiętają" wszystkiego. Powiem Ci, że one podobnie jak większość homo sapiens pamiętają to co chcą pamiętać. Więc jeśli nie pochwaliłeś jej fryzury to pamiętaj, że będzie nadęta przez pół wieczoru. Ale jeśli ona zapomni o umówionym spotkaniu lub kolejny raz nie kupi cytryny to wymarzę to ze swojej pamięci w ciągu pięciu minut.
Tak jest z większością ludzi więc się nie naburmuszaj, przetraw, przyjmij do wiadomości i ruszamy dalej.
Nie znosisz historii ... Ale mnie zdziwiłeś, i jakie to dziwne. Mogę Ci tylko powiedzieć jesteś bucem. Ostatnio na polskim ( pewnie twój drugi ulubiony przedmiot, tak tylko zgaduję ) dostałam olśnienia, może nie na miarę Eureki! Ale zawsze.
Kinga do setna bo inni się niecierpliwią. A więc kilkanaście lat temu, nasi przodkowie walczyli o niepodległość, o własne lepsze życie dla siebie i Ciebie. A ty no dobra my mamy to delikatnie mówiąc w dupie. Oni stawali przed wyborami co jest ważniejsze ich życie, bliscy czy ojczyzna. A my zastanawiamy się czy różowa bluzka będzie pasować do czarnych dżinsów, tak oto rysują się nasze problemy. Oni zastanawiali się czy mogą zasługiwać na miano dobrego człowieka bo prosili o łaskawą śmierć dla drugiego człowieka, bo mogli podzielić się tylko kromką chleba. A dla nas przejawem dobroci jest to jak młodzieniec ustąpi miejsca w autobusie starszej pani. Mi osobiście byłoby przykro dowiedzieć się, że o taką Polskę walczyłam. Że tych strasznych momentów nikt nie pamięta. I nie chodzi mi o znanie dat, bo ja sama nie wszystkie pamiętam. Nie chodzi o wykucie formułki na pamięć i kwiaty na każdą rocznicę. Po prostu chodzi o pamięć.
Nie chcę słyszeć nie lubię historii, bo to jest kłamstwo. Po pierwsze nic z niej nie wiesz, nawet "Czasu honoru" nie mogłeś obejrzeć, bo wolisz brazylijską telenowele która nawet dreszczu emocji nie wprowadza do Twojego nudnego życia. A po drugie uświadom sobie, że wszystko co nie ma miejsca dziś jest historią, Twoje życie które chyba mniej lub bardziej lubisz i znasz.
To wszystko sprowadza się do trzech słów, NIE CHCEMY PAMIĘTAĆ. Nie chcemy wiedzieć co zawdzięczamy innym, jakie teraz mamy proste życie dzięki nim, nie chcemy być wdzięczni.
Uciekamy do łatwizny, nie potrafimy walczyć, kochać, dziękować, płakać. Naszą ułomnością jest brak pokory i wstyd który ukazuje się w zwykłych, nieznaczących nic momentach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcę z Tobą porozmawiać, napisz coś : )